Początki Klubu

sięgają 1989 roku,kiedy to na ówczesnej Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach zrodził się w głowie Adama Rogalińskiego pomysł zorganizowania rejsu po słonej wodzie Morza Bałtyckiego. A może początki sięgają roku 1980, kiedy to podczas obozu harcerskiego w Wydminach na Mazurach, w ramach współpracy pomiędzy obozem Szczepu Drużyn Starszo Harcerskich działającym przy VI Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego, a drużyną harcerzy wodnych z Chorzowa, całkowicie „zieloni” nie tylko z racji mundurów, kieleccy harcerze otrzymali możliwość popływania kilka godzin na jachtach przyjaciół ze Śląska. Dla Adama zabrakło miejsca na większych jednostkach, a że był szczupły wepchnięto go na dzielny jacht klasy optimist. Wcześniej zapytano rzecz jasna: „czy wiesz o co chodzi na jachcie”, gdyby padła odpowiedź, że „jacht widzę pierwszy raz z odległości mniejszej niż kineskop telewizora”, z pewnością Adam zostałby na brzegu. Harcerz nie kłamie, więc padła odpowiedź „oczywiście, że wiem, trzeba płynąć tak, aby wrócić o umówionym czasie”. Nie dodał, że nie ma pojęcia jak to zrobić, a żeglarstwo zna z opowieści i z szklanego ekranu. Po 2 godzinach walki z jakimś kołkiem, którym ruszając zmieniano położenie balii oraz ze sznurkami, które po odpowiednim szarpaniu powodowały, że w sposób nieskoordynowany jacht przesuwał się coraz dalej od brzegu, udało się opanować tę wannę i jakoś huśtała się zygzakiem w kierunku przystani.

A może początku trzeba szukać ...

Monografia Klubu Morskiego HORN.Pdf